top of page

Tragiczna śmierć matki i syna podczas podróży promen.Ujawniono, co zarejestrowały kamery monitoringu

Zaktualizowano: 2 lip 2023

Ten dramat jest na ustach całej Polski i Szwecji! W czwartek, 29 czerwca 2023, z promu Stena Spirit płynącego z Gdyni do Szwecji wypadł 7-latek i jego matka. Służby natychmiast ruszyły im na ratunek. Matka i dziecko zostali wyciągnięci z wody następnie trafili do szpitala w Szwecji.



Foto: EastNews Aktualizacja 2.07.2023

Ujawniono, co zarejestrowały kamery monitoringu


W ustaleniu prawdziwej wersji zdarzenia pomogą śledczym nagrania z kamer monitoringu, których na promie zainstalowanych jest bardzo wiele. Niemal od początku przewoźnik, do którego należał prom wskazywał, że zabezpieczone nagrania nie potwierdzają wersji wydarzeń rozpowszechnionej przez media. Do tej pory nie było jednak wiadomo, co konkretnie zarejestrowały kamery.

Teraz "Super Express" donosi, że jego dziennikarzom udało się nieoficjalnie dowiedzieć, co widać na zapisie z monitoringu. "Kobieta trzyma dziecko, które obejmuje ją na wysokości bioder. Ustalono, że dziecko było niepełnosprawne" – czytamy. Gazeta ustaliła ponadto, że zarówno wózek jak i telefon rodziny zostały zabezpieczone przez śledczych.



Aktualizacja 1.07.2023


Szwedzka prokuratura poinformowała w piątek o wszczęciu dochodzenia w związku z wypadnięciem z promu i śmiercią dwojga polskich obywateli, 7-letniego chłopca oraz 36-letniej kobiety. Przestępstwo zostało zakwalifikowane jako morderstwo. Także polscy śledczy zdecydowali się na zmianę kwalifikacji czynu.

– W wyniku podjętych czynności w sprawie Prokuratury Okręgowej w Gdańsku dotyczącej śmierci dwojga polskich obywateli aktualnie śledztwo w tej sprawie prowadzone jest w sprawie zabójstwa dziecka i targnięcia się na życie przez matkę – przekazała PAP w sobotę rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku prok. Grażyna Wawryniuk.

Tragiczna śmierć kobiety i jej syna po wypadnięciu z promu w podróży z Gdyni do Karlskrony wstrząsnęła społecznością. Intensywne wysiłki służb ratowniczych i obie osoby zostały uratowane. Z niewielkimi szansami na przeżycie, zostali przetransportowani do szpitala w Karlskronie (Blekinge lan). W trakcie akcji ratunkowej na pokładzie statku rozległy się też komunikaty głosowe o osobach za burtą. O wsparcie poszukiwań zostali poproszeni m.in. pasażerowie statku. W sumie w taflę wody wpatrywało się ok. 1 tys. osób. Cała społeczność wyraża głębokie współczucie rodzinie i bliskim zmarłych.

Jak doszło do wypadku?


Lakonicznych informacji na ten temat udziela Stena Line. Jeszcze w czwartek na podstawie zapisu z kamer monitoringu na statku zdementowano informacje przekazywane przez świadków zdarzenia, że dziecko wypadło za burtę, a osoba dorosła wskoczyła do wody, by je ratować.


W mediach pojawiły się za to spekulacje, że mogła to być rozszerzona próba samobójcza. W innej wersji do wypadku miała przyczynić się usterka techniczna statku (urwana barierka). Nieoficjalne informacje mówią też, że do wypadku doszło chwilę po tym, jak dziecko usiadło lub zostało posadzone na barierce, by zapozować do zdjęcia.


- Badaniem przyczyn i okoliczności wypadku zajmą się odpowiednie służby i szwedzka policja - powiedziała nam w piątek nad ranem Agnieszka Zembrzycka, rzecznik prasowy Stena Line. - Nie mogę się też wypowiedzieć na temat stanu zdrowia poszkodowanych, bo nie jesteśmy o tym informowani.



Tragiczna śmierć kobiety i jej 7-letniego syna potwierdzona przez rzecznika polskiej policji, Mariusza Ciarkę, wstrząsnęła opinią publiczną. W czwartek, podczas podróży promem do Karlskrony, matka i jej syn nagle znaleźli się za burtą, co zakończyło się tragicznie.


Niestety w godzinach porannych otrzymaliśmy informację od strony szwedzkiej, że mamy przekazać tę straszliwą informację dla rodziny, ponieważ zarówno chłopiec jak i kobieta nie żyją - Rzecznik Komendanta Głównego Policji inspektor Mariusz Ciarka


Dramatyczne wydarzenia, które miały miejsce podczas rejsu promu Stena Spirit z Gdyni do Szwecji, są obecnie przedmiotem dochodzenia prowadzonego przez szwedzką policję we współpracy z funkcjonariuszami z Polski.

W ramach śledztwa, lokalni policjanci przesłuchali załogę promu oraz część pasażerów. Apelują również do tych świadków, którzy po przybyciu promu do Szwecji opuścili port, aby zgłosili się i złożyli zeznania. Zapisy monitoringu zostały zabezpieczone przez śledczych.

Sprawa wydarzeń na promie została także wszczęta przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku. Rzeczniczka gdańskiej prokuratury, Grażyna Wawryniuk, poinformowała, że śledztwo dotyczy czynu z art. 155 Kodeksu Karnego, czyli nieumyślnego spowodowania śmierci. Organ ścigania podjął działania mające na celu pozyskanie wszelkiej dokumentacji związanej z zdarzeniem, w tym informacji dotyczących przeprowadzonej akcji ratunkowej oraz armatora promu Stena Spirit.

Film z akcji ratunkowej:



https://www.se.pl/trojmiasto/jak-7-latek-wypadl-z-promu-stena-line-zaprzecza-informacje-nie-sa-prawdziwe-co-sie-wydarzylo-aa-LWfh-Nsc8-qQML.html https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2023-06-30/matka-z-dzieckiem-wypadli-za-burte-promu-oboje-nie-zyja/ https://sverigesradio.se/artikel/anders-flog-helikoptern-som-hittade-kvinnan-vardades-hela-vagen-till-sjukhuset

https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Nie-zyja-matka-i-dziecko-ktorzy-wypadli-z-promu-Stena-Line-na-Baltyku-n179611.html#opinie

https://dziennikbaltycki.pl/szokujacy-zwrot-ws-smierci-matki-i-syna-na-baltyku-ujawniono-co-widac-na-nagraniu-z-monitoringu-na-promie/ar/c1-17683481


Foto: EastNews

2582 wyświetlenia0 komentarzy

Comments


bottom of page